Na skutek nacisków Turcji oraz toczących się negocjacji na linii Ankara-Moskwa-Waszyngton w kwestii politycznych uregulowań dotyczących przyszłości Syrii blisko na blisko miesiąc przycichły walki w prowincji Idlib.
Wprawdzie liczba żołnierzy USA w Syrii ulega zmniejszeniu, ale w to miejsce na mocy porozumień z Waszyngtonem, Londyn i Paryż dosłali swoich żołnierzy. Berlin odmówił.
Okres ten wykorzystali terroryści związani z Al-Kaidą z ugrupowanie Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) do przegrupowań i przygotowania kilku kontruderzeń na wojska rządowe.
Terroryści przed atakiem, wielu z nich pochodzi z dawnego ZSRR jak widać pakiety do jedzenia ukraińskie.
Pierwsze natarcie przeprowadzono w Latakii na północy
Syryjska armia odparła 9 -11 lipca największy atak bojowników w Latakii w ciągu ostatniego półtora roku.
Wczesnym rankiem 9 lipca 2019 r., jeszcze w ciemności, kilka bojowych grup radykalnego islamistycznego sojuszu Va Harid al-Muminin i grupa Islamskiej Partii Turkiestanu przeniknęły na pierwszą linię w północnej syryjskiej prowincji Latakia i nagle zaatakowały pozycje armii syryjskiej i lokalnej milicji w regionie Dżebel Turkman.
W trakcie ciężkich walk, o świcie, islamiści zdołali zdobyć wzgórze 428 i dwa zbocza sąsiednich gór. Zginęło co najmniej 18 syryjskich milicjantów - Sił Obrony Narodowej, a pięciu zostało schwytanych do niewoli. Bojownicy zdobyli wiele broni i amunicji oraz granatników przeciwpancernych.
poniżej zdjęcia ze źródeł bojowników/organizacji terrorystycznych pokazujących szturm , jeńców i zdobycz wojenną na żołnierzach syryjskiej armii rządowej.
Jeden z jeńców , 23-letni strażnik graniczny z Aleppo Ibrahim Ahmad Berry, był ścięty przez dżihadystę (umieszczono to na portalu "umiarkowanej opozycji)". Z wiadomych względów nie zamieszczam.
Do południa bojownicy zajęli małą górską wioskę Attira (Atera), w której jednak praktycznie nie było żołnierzy syryjskich. Wojska rządowe dały się zaskoczyć.
Już około godziny 9:00 czasu lokalnego na pozycje zdobyte przez bojowników spadły uderzenie rosyjskich śmigłowców.
Następnie w ciągu dnia, syryjskie i rosyjskie siły powietrzne wykonały dziesiątki uderzeń na wzgórze 428 i jego otoczenie. Artyleria armii , działająca z z pobliskich wzgórz tez dołożyła swoje. Pomimo zmasowanego ostrzału bitwa trwało około 10 godzin i zakończyło się wieczorem.
Według syryjskiego dowództwa bojownicy stracili co najmniej 30 zabitych i dziesiątki rannych. Bezpowrotne straty armii syryjskiej i milicji szacuje się na 25 zabitych, kilka czołgów i dziesiątki rannych. Wszystkie utracone terytoria wraz z wioską Attira i wzgórze 428 zostały odzyskane, islamiści wycofali na swoje pierwotne pozycje w rejonie granicy tureckiej.
Sojusz „Va Harid al-Muminin”, pomimo powiązań z Al-Kaidą i szczerymi dżihadystami, jest aktywnie wspierany przez tureckie służby specjalne. Pozycje wojsk rządowych w Dżebel Turkman w ciągu ostatniego miesiąca zostały zbadane przez drony rozpoznawcze (w tym tureckie). Możliwe, że tureckie wojsko, poprzez swoich emisariuszy w Latakii, pomogło przygotować atak na Attirę 9 lipca.
2 Natarcie dżihadystów na Hamamijat prowincji Hama.
Pozycje wojsk rządowych we wsi Hammamijat i okolicznym dominującym nad okolicą wzgórzu w północnej części prowincji Hama, otaczały z trzech stron pozycje dżihadystów. Wiele szturmów Gwardia Republikańska w poprzednich okresach odparła jednak 10 lipca przeciwnik okazał się mocniejszy, po podciągnięciu posiłków przeprowadził udana operację zaczepną .
Natarcie bojowników na pozycje Gwardii Republikańskiej osiągnęło sukces. Wojska syryjskie wyparto ze wzgórza i ze wsi, pochód dżihadystów zatrzymano dopiero ze wsparciem rosyjskiego lotnictwa na przedpolu sąsiedniego miasta Kernaz, będacego kolejnym celem ofensywy rebelianckiej.
Dżihadyści oprócz pojazdów z terrorystami samobójcami (dżihadmobil) użyli specyficznie zmodyfikowanego czołgu T-55, który został zniszczony przez rosyjski samolot szturmowy Su-25SM
rebeliancki czołg .....przed
i po rosyjskim nalocie
Ogień artylerii, syryjskich oddziałów wyposażonych w przeciwpancerne kierowane pociski rakietowe i lotnictwa zamienił drogę Kernas - Hamamijat w cmentarzysko rozbitych rebelianckich pojazdów.
W sieciach społecznościowych rozeszły się pogłoski, że armii syryjskiej zabrakło już mocy, do dalszych walk o Idlib, że bojownicy w ostatnich trzech miesiącach wyeliminowali w Idlib kilka tysięcy żołnierzy rządowych i zniszczyli 50 czołgów. Jak zwykle terroryści wybierali losowo liczby z sufitu, dawali je za rzetelne, a następnie wiele osób i mediów w tym w Polsce , publikowało ten nonsensy. Szczególnie ciekawe informacje dotyczyły „Sił Tygrysa” które, jakoby odmówiły kontynuowania dalszego ataku na Idlib z powodu wielkich strat . Tylko ci, którzy absolutnie nie rozumieją niczego w syryjskim konflikcie, mogą potraktować tę wiadomość poważnie. Siły Tygrysie i ich dowódca generał Sukhej al Hasan były i pozostają główną jednostką szturmową armii syryjskiej.
Tak więc jak zawsze podczas wojny w Syrii, po tym jak terroryści zajęli wioskę, tym razem Hamamijat, operacją jej wyzwolenia kierowały "Tygrysy", aczkolwiek wspierane przez siły pancerne Gwardii Republikańskiej
Konkretnie wieś odbijał pułk Termeh, a dowodził nim pułkownik Junis. Operacja rozpoczęła się około 10 rano 11 lipca. Walki były ciężkie, gdyż bojownicy mieli dobre stanowiska nad górującym opodal wzgórzu. Podjęto decyzję o ataku nocą ze wsparciem czołgów T-72 i pluton najnowszych T-90. Czołgi za dnia, widziane z daleka w dolinie ze wzgórza, byłyby podatne na zniszczenie amerykańskiej produkcji rakietami przeciwpancernymi PPK TOW, których rebeliantom nie brak. Trzeba było znaleźć na to sposób.
Ostateczny szturm nastąpił nocą o 23:30 . Wykryte za dnia, ogniowe pozycje rebeliantów z zastosowaniem noktowizorów niszczyły czołgi Syryjczyków. Szczególnie wykazały sie załogi T-90.
Natarcie poprzedziły silne naloty rosyjskiego lotnictwa. Do bezpośredniego szturmu ruszyły siły „Siły Tygrysa” . Zdobyto wioskę i górujące nad nią wzgórze. Syryjczycy ponieśli wprawdzie straty , ale nie są one krytyczne.
Na szczycie wzgórza stała uszkodzona i porzucona wcześniej przez armię ZSU-23 "Sziłka", stosowana jako pojazd wsparcia. 4 działka 23 mm to potężna siła ognia.
reportaż rosyjskich korespondentów z walk o Hamamijat
Straty poniesione przez rebeliantów w ostatnich tygodniach w wyniku przeprowadzonych przez nich operacji ofensywnych, kontruderzeń armii syryjskich i rosyjskich nalotów szacowane są na ok 500 zabitych i ok. 1500 rannych, 30 czołgów i pojazdów pancernych oraz ok. 50 dział, moździerzy i artyleryjskich wyrzutni rakietowych. Są więc dość dotkliwe, front dżihadystów jednak uratowały jednostki rebeliantów wyposażone i uzbrojone przez Turków do walki z Kurdami, przerzucone tu z Północnej Syrii.
Jeśli przywódcy syryjscy zdecydują się przeprowadzić operację ofensywną na dużą skalę z z Latakii, Aleppo i Hamy, zjednoczony front terrorystów nie wytrzyma dłużej niż miesiąc. Ale znowu wszystko to będzie możliwe dopiero po osiągnięciu porozumienia politycznego, ponieważ w tej chwili największym czynnikiem zniechęcającym Syryjczyków są liczne tureckie punkty obserwacyjne zlokalizowane wzdłuż linii frontu.
Działania lotnictwa rosyjskiego
Rosyjskie kontyngent lotniczy prowadzi naloty w ramach izolacji pola walki i bezpośredniego wsparcia wojsk syryjskich. Samoloty Su-24M2 i Su-34 bombardują magazyny broni oraz punkty dowodzenia, a Su-25SM3 naprowadzane z ziemi przez oficerów rosyjskich sił specjalnych wprost niszczą pozycje dżihadystów.
Rosyjski Su-24M2 dokonuje nalotu na cel opodal Latmija
za bardzo się przyglądali terroryści samolotowi rosyjskiemu zrzucił bombę wprost na nich
Duży reportaż reporterów Anna News z kontrataku i odzyskania miejscowości Hamamijat - niesamowite zdjęcia z dronów rozpoznawczych pokazujących niszczycielską precyzję rosyjskiej artylerii i lotnictwa.
Pozostałe informacje:
Rosjanie patrolują wiele terenów zdobytych na rebeliantach zgodnie z zawartymi wówczas porozumieniami z liderami lokalnych społeczności. To rosyjscy żandarmi a nie wojska syryjskie zapewniają tam bezpieczeństwo i porządek.
Baza lotnicza Chmejmim w/g najnowszych zdjęć lotniczych ukompletowana jest średnim wielkościowo kontyngentem lotniczym:
bombowce taktyczne Su- 24M2 - 8 szt. szturmowe Su-25SM3 - 4 szt. + 4 na wschodzie Syrii w bazie Al-Szajrat uderzeniowe Su-34 - 8 szt. myśliwce Su- 35 - 4 szt. AWACS "latajacy radar" А 50 - 1 szt. rozpoznawczy IŁ- 20 - 1 szt/ transportowy Аn 26 - 1 szt.